Co można robić w tłusty czwartek?
Obżerać się pączkami, to jasne... albo... smażyć pączki.
I nie było inaczej. Tradycyjnie na początku sesja zdjęciowa: http://picasaweb.google.pl/arletafrey/PaczkiZdjecia?authkey=pCYNE8PM5hs#
A potem szable (pączek) w dłoń i mlaszczemy... z oczywistym wyjątkiem Staszka, który stwierdził: Jadłem już lepsze!
A teraz siedzę na walizkach (jutro do lecimy do Krakau) i żegnamy wizytę Królestwa Szwecji przybyłej do Królestwa Norwegii na ferie zimowe:)
Pozdrawiamy cieplutko.
Arleta&Freye.
4 komentarze:
O kurcze, pączki-profeska! Ale Tośka ma minę, jakby ją kara spotkała, że musi go zjeść...
Pozdrowienia z Kobierzyna
czy to aby nie zboczenie, żeby robić az 12 zdjęć pączkom? ;-)
Delegacja Krolestwa Szwecji sklada unizone uklony goscinnosci polskiej w Norwegii:-)
Jestescie cudowni, dziekujemy! Jak to wspaniale jest miec taaaaaka rodzine...
Aga i Hania
cisza.......... czyżby blog upadł:(?
Prześlij komentarz